Dach - konstrukcja
W końcu się zaczęło.
Cieśla z prawie miesięcznym opóźnieniem w końcu pojawił się na budowie. Na początek murlaty a później żmudne frezowanie krokwi. Zdecydowaliśmy się na nadbitke, chociaż pierwotny plan zakładał, będzie podbitka lub nawet maskowanie.
Z uwagi na pogodę prace przygotowawcze wykonują w części garażowej.
W ostatni poniedziałek na budowie pojawili sie również wykonawcy po 2 miesięcznej nieobecności - rozszalowali górę prawie w 100%. Niestety nadal nie mogę się doprosic o pozostałe drobne niedokonczenia.... Wygląda na to, że to co mieli zarobić to zarobili a na końcówce już przyciągają.
Teraz w takim razie ponownie musiałem posortowac deski i drewno - to co można jeszcze wykorzystać i to co się do niczego nie nadaje.
Niestety dostaliśmy też złą wiadomość na 2 dnie przed montażem okien - opóźnienie 2 tygodnie. Czyli realny termin montażu dopiero po Nowym Roku.






















Komentarze